Pewnego razu poproszono mnie o akompaniowanie podczas Mszy pewnej grupie. Przedstawiono mi listę 10 pieśni używanych w tej Mszy — „zagrasz to? A zatem przysiadłem i opracowałem zharmonizowany akompaniament.
Eugeniusz Wawrzyniak, mój przyjaciel „od dawna”, jest organistą, absolwentem poznańskiej Akademii Muzycznej. Od roku 1990 mieszka i działa „na niwie artystycznej” w Belgii, gdzie między innymi jest organistą w kościele Matki Bożej Miłosierdzia w Charleroi – Marchienne-au-Pont. Ponadto Eugeniusz od lat PROWADZI STOWARZYSZENIE MUZYCZNE, którego sztandarowym dziełem jest Festiwal Muzyczny w Marchienne. Eugeniusz Wawrzyniak wydał płytę pod tytułem Christus Vincit
Ten instrument od setek lat towarzyszy wiernym w liturgii wielu zachodnich kościołów. Trudno sobie wyobrazić kościół bez organów. Ale chyba głównie dlatego, że żaden inny instrument muzyczny nie ma tak bogatych możliwości prezentacji pięknych dźwięków, jak właśnie organy. Instrument złożony w budowie i niełatwy dla muzyka, który na nim gra. Gra przecież dwiema rękami i dwiema nogami.
Dwudziestego szóstego sierpnia 1920 roku, w niespokojnym czasie wojny na wschodzie, w mieszkaniu ludowej pieśniarki Franciszki Węcławek, urodził się przyszły wielki artysta-muzyk Stefan Stuligrosz.
O ile istnienie i renowacja instrumentu Ladegasta w poznańskim kościele farnym jest dość znana (a jeśli nie, to polecam tę witrynę), to o drugim instrumencie wie niewiele osób i to od niedawna. Drugie organy Ladegasta zostały zbudowane dla kościoła pw. św. Jakuba w poznańskiej (wówczas podpoznańskiej) Głuszynie. Sam kościół jako zabytek, o tyle specyficzny, że położony na dalekim przedmieściu, jest dość znany. O istnieniu tam zniszczonego instrumentu Ladegasta wiemy od dwóch lat i to dzięki lokalnym społecznikom, entuzjastom, którzy sprawę odkryli, nagłośnili […]
Proponuję wysłuchanie płyty Eugeniusza Wawrzyniaka, który na organach bazyliki archikatedralnej w Poznaniu (organy Jana Drozdowicza z roku 2001) wykonał wszystkie 6 sonat organowych Feliksa Mendelssohna.
Od wielu lat p. Piotr jest bardzo aktywnym twórcą „wsadu dźwiękowego” dla programów wirtualnych organów, czyli właśnie owych sampli.
Czy wiecie, że w Poznaniu istnieją dwa kościoły pod tym samym wezwaniem św. Antoniego z Padwy (Padewskiego)? Jednym z nich jest piękny kościół franciszkański na Wzgórzu Przemysła, tuż obok miejsca, gdzie niegdyś stał królewski zamek. Świątynia ucierpiała podczas II wojny i właściwie mimo upływu 80 lat od jej zakończenia nadal można przyjąć, że trwa renowacja kościoła. W jej wyniku powrócił bogaty wystrój z epoki baroku. Ale ten artykuł dotyczy drugiego kościoła pod tym samym wezwaniem: świątyni […]
Na znanym portalu fejsbukowym Blizny Poznania jego administrator wrócił do sprawy sprzed kilku lat – piosenki o Poznaniu z pierwszych lat po wojnie, której tekst w rękopisie znalazła jedna z internautek. Dyskusja po tych 7 latach ożywiła się, ja natrafiłem na nią przypadkiem.
Warto czasem przeglądać stare Kroniki Miasta Poznania. W tomie zatytułowanym „Święty Marcin” z 2006 roku znalazłem bardzo ciekawe informacje dotyczące tego, co dziś nazywamy lobby samochodowym w Poznaniu. Ale co najważniejsze i najbardziej zadziwiające, są tam poglądy na ten temat wybitnego architekta i urbanisty działającego w Poznaniu przed i po wojnie – Władysława Czarneckiego (1895-1983). Zachęcam wszystkich zainteresowanych przywróceniem Poznania dla mieszkańców, bojownikom o ulice dla pieszych, a nie dla aut – do zapoznania się z moim streszczeniem artykułu […]
W niedzielne popołudnie zdołaliśmy odwiedzić tylko 3 miejsca. Jest ich o wiele więcej. Odwiedziny wcześniejsze, za dnia, nie mają wiele sensu, bo jarmarki to przede wszystkim milion światełek w ciemności. Żeby zwiedzić wszystkie…
Lato ma tyle pięknych cech, że chętnie wybiera się ten krój spośród proponowanych przez programy do tworzenia treści internetowych. Spotykam go też na publikacjach drukowanych.
28 listopada odbyła się debata – może raczej „debatka” – z serii „Poznań przyszłości” poświęcona komunikacji miejskiej. Oto kolejne omawiane zagadnienia.
28 listopada odbyła się debata – może raczej „debatka” – z serii „Poznań przyszłości” poświęcona komunikacji miejskiej. W spotkaniu uczestniczyli „paneliści”: A zatem po równo wśród panelistów reprezentowana była…
W „długi majowy weekend” wpadłem między innymi do Poczdamu. Pięknie odrestaurowany po wojnie, choć podobno ten lub inny element odbudowy wzbudzał kontrowersje. Na pewno jednak nie wzbudza ich bruk na jednej…
Zabieram głos w sprawie wielkiego zamieszania, jakie moim zdaniem ma miejsce w Poznaniu przy organizowaniu stref zamieszkania na największych poznańskich osiedlach mieszkaniowych.
Maj 2017. Chcąc gościom (z daleka) pokazać Ostrów Tumski podjeżdżam pewnej pogodnej niedzieli na ul. Tylne Chwaliszewo, znajduję wolne miejsce i parkuję. Po powrocie znajduję za wycieraczką formularz. Widać, że działała Straż Miejska. Nie mam okularów na nosie, więc nie widzę co napisali. Coś przeskrobałem.
Dychadziennie znów się wpasował w mój temat (lub ja w Jego?). Żyjąc w dużych miastach zastanawiamy się pewnie, na ile obecne czasy wymagają nafaszerowania tych miast nowoczesnością i informatyką z licznymi czujnikami. Wniosek…
Fragment z podręcznika do niemieckiego mojej córki, druga klasa liceum. Drugie pytanie pod obrazkiem: Dlaczego coraz więcej mieszkańców wielkich miast podróżuje chętniej komunikacją publiczną niż własnym samochodem? No własnie, tak wygląda rzeczywistość miast niemieckiego obszaru językowego – i nie tylko niemieckiego. Rzeczywistość polskiego obszaru językowego jest zgoła odmienna…